Słowa ciszą przerywane o. Błażeja Budnika

2022-10-29
Grafika artykułu: Słowa ciszą przerywane o. Błażeja Budnika
Zmarł 5 lat temu. Był człowiekiem, który pozostawił trwały ślad w formacji osób z nim współpracujących. Pamięć o ojcu Błażeju Budniku, bernardynie, zgromadziła na Literackim posiadzie w muzeum w piątek 28 października jego bliskich i tych, którzy chcieli bliżej poznać jego twórczość.
Już trochę w klimacie literackich zaduszek o. Błażeja wspominali, prezentując jego poezję, Stanisław Chyczyński i Barbara Kurczych, która przez kilka lat redagowała wraz z nim kalwaryjską wkładkę do "Źródła" oraz "Pielgrzyma Kalwaryjskiego". Prezentowali jego wiersze, przybliżając przy tym osobę poety, który w pozornie prostej formie, rozważał kwestie fundamentalne dla człowieka myślącego i czującego, dotyczące zarówno jego wiary, jak i szeroko rozumianej orientacji humanistycznej.
W klimatycznej atmosferze kuchni lanckorońskiego muzeum piątkowy wieczór dostarczył uczestnikom wiele okazji do łagodnej zadumy i dzielenia się radością spotkania osób wrażliwych na słowo poety. 
Maria Balcer podsumowała ten "Posiad" w charakterystyczny dla niej sposób:
Kiedy już nad dachami Lanckorony
wolno płynie polska jesień złota, 
w ludziach budzi się czas pamiętania 
i kiełkuje na poezję w nich ochota...



Autor:
Anna Witalis-Zdrzenicka

Zdjęcia:
Anna Witalis-Zdrzenicka, Małgorzata Dziadkowiec