Koło Łowickie Myśliwiec

Grafika artykułu: Koło Łowickie Myśliwiec
Koło Łowieckie „Myśliwiec” 

Stowarzyszenie działa od: 26-go kwietnia 1981 roku 
Zarząd Stowarzyszenia
Andrzej Bisping – prezes  
Tomasz Cora – łowczy
Hubert Skupień – sekretarz 
Mariusz Kotarba – skarbnik 
Kontakt: e-mail hugo8428@wp.pl
tel. 668-805-540

Działalność
Koło „Myśliwiec” w Lanckoronie w 1981 roku założyło 19 członków założycieli: Mieczysław Czarniak, Władysław Dróżdż, Ignacy Dudziak, Andrzej Gasiński, Wojciech Gasiński, Kazimierz Godula, Fryderyk Jurek, Jacek Kęsek, Andrzej Kołodziej, Wiesław Korpal, Roman Kowacz, Marek P. Krzemień, Andrzej Marek, Stefan Pułczyński, Stanisław Radoń, Jerzy Skupień, Jakub Stachura, Stanisław Sułek, Władysław Sułek. Wybrali oni pierwszy zarząd koła w składzie: Marek P. Krzemień prezes, Władysław Sułek łowczy, Kazimierz Godula sekretarz, Wojciech Gasiński skarbnik.
Obecnie koło liczy 23 członków. Gospodarujemy na niewielkim, bo liczącym 3 910 ha, obwodzie. Dzierżawimy mały, mocno zurbanizowany, położony wokół historycznej Lanckorony teren – malowniczy, piękny, ale niezbyt bogaty w zwierzynę. Jednak na miarę możliwości środowiskowych staramy się dobrze gospodarować sarną, dzikiem i bażantem – podstawowymi u nas gatunkami. Niestety, w ciągu ostatnich lat zmienił się charakter obwodu: z typowo rolniczego z małymi wyspami leśnymi początkowo, dziś większość terenu to lasy, zagajniki i nieużytki. Za tymi przeobrażeniami postępowała także zmiana ilościowa poszczególnych gatunków zwierzyny. I tak kiedyś głównie polowaliśmy na zające, bażanty i kuropatwy, a z grubej zwierzyny na sarny i sporadycznie na dziki. Dzisiaj na zające i kuropatwy nie polujemy w ogóle. Jedynie pozyskanie sarny pozostało na prawie niezmienionym poziomie. Natomiast w ciągu ostatnich pięciu lat dynamicznie wzrasta populacja dzika, a co za tym idzie dramatycznie spada ilość występujących w łowisku bażantów. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach polować będziemy głównie na dziki, sarny, a ostatnio także na jelenie, oraz jak zwykle na drapieżniki: lisy, kuny, borsuki, jenoty, a także sporadycznie na bażanty, kaczki, gołębie, słonki czy jarząbki. 
Na terenie całego obwodu, od założenia koła, dokarmianiem zwierzyny, szacowaniem szkód łowieckich oraz pilnowaniem łowiska zajmują się koledzy myśliwi, którzy społecznie pełnią funkcję strażników łowieckich:
Fakt, że koło nasze po trzydziestu latach swojej działalności zostało odznaczone złotym Medalem Zasługi Łowieckiej najlepiej świadczy o prawidłowo prowadzonej przez te lata gospodarce łowieckiej. Wyróżnienie zaś Medalem św. Huberta to dowód, że z pełną powagą podchodzimy do kultywowania tradycji i zwyczajów łowieckich.
tekst i fot. Marek Piotr Krzemień