Sierpień

Grafika artykułu: Sierpień
Wialnia

maszyna rolnicza służąca do wstępnego oczyszczenia młóconego ziarna, oddzielająca zanieczyszczenia grube (kłosy) i lekkie (plewy) na zasadzie różnicy wielkości, a częściowo także na zasadzie różnic ciężarów. Zanim skonstruowano wialnię, wymłócone zboże oczyszczano podrzucając ziarno przy lekkim wietrze. Cięższe ziarno spadało szybciej, a lżejsze plewy były zdmuchiwane przez wiatr. Zanieczyszczenia o podobnym ciężarze, ale różniące się wielkością od pozyskiwanego ziarna, rozdzielano przetakami.
Ręcznie napędzana wialnia składała się z drewnianej obudowy tworzącej kanał do przewiewania i obudowy wentylatora odśrodkowego, wykonanego z kilku płaskich łopatek oraz zespołu ruchomych sit. Wentylator napędzany korbą kierował powietrze do kanału. Nad kanałem do przewiewania znajdowała się skrzynia z czyszczonym materiałem z regulowaną szczeliną, przez którą do kanału wsypywało się zmłócone ziarno z plewami. Czyszczony materiał, wpadając do kanału, opadał na sita górne i był jednocześnie zwiewany wiatrem wytworzonym przez wentylator. Sita górne oddzielały duże zanieczyszczenia, a podwiewający je wiatr wydmuchiwał plewy i lekkie zanieczyszczenia. Na sitach dolnych oddzielano ziarno od drobniejszych zanieczyszczeń.
W prostych konstrukcjach stosowano tylko jedno sito górne i jedno dolne, w zaawansowanych po kilka sit. Materiał rozdzielano na co najmniej trzy frakcje:
to co pozostało na górnym sicie, czyli zanieczyszczenia większe i lżejsze od ziarna,
to co zostało przesiane przez sito dolne, czyli zanieczyszczenia mniejsze od ziarna,
to co przeleciało przez sito górne a nie przeleciało przez sito dolne, czyli ziarno.
Z sit separowane materiały pochylniami zsuwały się do skrzyni na podłogę lub do worków.
W czasie pracy - zarówno skrzynia, z której zboże wysypywało się na sita, jak i zespół sit - były potrząsane przez mechanizm wialni, aby zapewnić równomierne przesypywanie się zboża.

W najczęściej stosowanej konstrukcji materiał czyszczony, opadając ze skrzyni na sito górne (czasami dwa; wstępne i zasadnicze), był podwiewany wzdłuż i od dołu sita, sito to oddzielało materiał lekki i duży (plewy i słomę, kłosy), materiał dobry i drobny przesiewał się przez to sito, spadając na dolne sito, które odsiewało poślad i drobne zanieczyszczenia. Materiał zdmuchiwany z sita górnego bywał rozdzielany w zależności od miejsca upadku na kilka frakcji od najcięższego (ziarna błędnego), poprzez średni (poślad i drobne nasiona chwastów) do najlżejszej plewy i fragmenty roślin.

Oprócz wialni ręcznych były wialnie napędzane kieratem lub silnikiem elektrycznym.
W przeszłości wialnia najczęściej była samodzielną maszyną, obecnie występuje jako część młocarni, która jednocześnie młóci i wieje lub część kombajnu, który kosi, młóci i wieje zboża. Ma to też i wadę, gdyż traci się plewy, które stosowano jako dodatek do pasz bydła i świń. 
W niektórych rejonach Polski, zwłaszcza w Małopolsce, wialnie błędnie nazywano młynkiem. Młynek różni się od wialni tym, że nie posiada sit, a wentylator młynka wytwarza znacznie silniejszy strumień powietrza, rozdzielając materiał tylko na podstawie miejsca upadku na trzy do czterech frakcji.
Muzeum Regionalne w Lanckoronie posiada trzy wialnie o różnej wielkości. 

Bożena Kobiałka